Saint Tropez to kraina marzeń. Wszyscy chcą przejść się nabrzeżem, zerknąć na bogaczy wypoczywających na swych ogromnych jachtach lub na plaży w Zatoce Milionerów albo wytropić jakąś znaną gwiazdę filmową. Ale podobno gwiazdy dość mają Saint-Tropez. Coraz więcej jest turtaj bogatych biznesmenów z rodzinami oraz zwykłych turystów, którzy przyjechali tu otrzeć się o wielki świat.